W naszym organizmie tętnice dostarczają krew z serca do wszystkich narządów.

Krew tętnicza jest, jak „boski eliksir”. Dostarcza tlen niezbędny do życia komórek. Tlen jest potrzebny skórze nie tylko do metabolizmu, ale także zapewnia działanie bakteriobójcze. Im lepiej działa przepływ krwi, tym mniej szansa na zachorowanie, gdyż krew tętnicza dostarcza limfocyty i przeciwciała, które podnoszą odporność, a także odżywia tkanki dostarczając glukozę, witaminy i inne substancje biologiczne.

To dzięki krwi, nasza twarz jest odpowiednio nawodniona co nadaje skórze zdrowy blask. W przypadku problemów z przepływem krwi, skóra jest odwodniona a twarz zaczyna przypominać suszoną morelę.

Każde laboratorium naukowe na świecie marzy o stworzeniu eliksiru młodości, ale dlaczego nawet najnowsze osiągnięcia, takie jak zastrzyki z komórek embrionalnych (terapia komórkowa) lub fibroblasty, są często bezsilne? Dlatego, że są w stanie zadziałać prawidłowo jedynie wtedy, gdy przepływ krwi jest prawidłowy. W przypadku zaburzeń układu krwionośnego, gdy komórki nie są odpowiednio natlenione, wszystko, co zostanie podane strzykawką, nie „wejdzie na miejsce”, jak obiecuje reklama.

Krew dostaje się do naszej twarzy poprzez szyję. Jeśli przepływ krwi w szyi jest osłabiony z powodu ucisku tętnic, nie mamy co liczyć na sukces i odmłodzenie twarzy. Tętnice szyjne zwężając się przechodzą do tętniczek, a następnie do naczyń włosowatych, przez które krew dociera do komórek. Są to najmniejsze naczynia o grubości włosa. To sieć naczyń włosowatych wypełnia twarz wilgocią i odżywia ją. Każda komórka otrzymuje składniki odżywcze z małej kapilary, która pasuje do jej błony. Aby komórki były zdrowe, musimy delikatnie o nie dbać i nie dopuścić do wysychania.

Mam nadzieję, że już zrozumieliście, że odżywczy koktajl kosmetyczny nie znajduje się w strzykawce. Jeśli nie ma przepływu krwi do twarzy i szyi, ani zastrzyki, ani żadne inne zabiegi nie pomogą odżywić skóry twarzy.

Musimy zacząć od wewnątrz. Dopóki nie usuniemy blokad po drodze, odpowiednia ilość substancji odżywczych nie dotrze do twarzy.

Ciąg dalszy w następnym poście